WSKG MTB Team

Siudek

Andy przed chwilą machnął mi sesemeska, że koło Ciebe Ewa.

Moluś

W takim razie czekam na Was w Michelinie Very Happy

.

PS. Sławek, poprawiłem Ci login, tak jakoś nagle mi się przypomniało, że mnie o to prosiłeś Very Happy

.

Siudek

No... teraz wróciłem do mojej ulubionej ksywki. Dzięki Moluś, do jutra! Cool

Moluś

Jakoś poranny spacer z psem zniechęcił mni dziś do roweru.
Zimno, wieje, dupy nam zmarzną zanim dojedziemy do Brześcia.

artro219

JA wyjechalem dzisiaj o 8 rano, dojechalem do Sosenki i czym predzej wracalem. Szkoda zdrowia

Moluś

Ja jednak kapituluje, może w tygodniu odrobię zaległości.

Ewa

Andrzej mtb

Część watahy jednak odważyła się stawić czoła pogodzie - i to dosłownie, bo jazda pod wiatr nie była wielką przyjemnością. Ale - co nie zabije, wzmacnia nas! Twisted Evil

Ewa

Tak sobie myslę, że w sobotę o ok. 7.00 wsiądę na rower..nie dłużej niz 2 h.

A czy na niedzielę mamy jakies plany?

Moluś

Niedziela, chyba standardowo. Sekcja porannych ptaszków powinna być gotowa. Ja przynajmniej na pewno piszę się na wyjazd. O sobocie też pomyślę, może się skuszę, ale czy to musi być już o 7.00???

Andrzej mtb

Sobotnia ranna godzina wynika z innych, rodzinnych planów na sobotę. Proponuję szosą do Brześcia i rundkę na Polówce. Tak, by w okolicach 9:00 wrócic na łono rodzin.

Ewa

Kasia

Tak jest ciepło i ładnie, może Gostynin ? Twisted Evil

Moluś

Jutro, jak tylko dopisze pogoda, o 8.00 jedziemy do Ciechocinka.
Zbiórka w znajomym miejscu na Broniewskiego Very Happy

.

Siudek

Słuchajcie, ja chętnie śmignę gdzieś w niedzielę, ale litości nie do Ciechocinka. Na tych asfaltach da nam popalić "letki wiater". Pamiętam jak ryczałem w zeszłym tygodniu na trakcie do Brześcia przed skrętem Wink

do Pikutkowa... Może jednak trochę lasu?