Ewa |
Wysłany: Pon 21:07, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
Daniel, to my dziękujemy za zaproszenie. To była naprawdę miła przygoda, doświadczenie. Tak czy siak siedzielibyśmy wówczas na rowerze Przyznam, że na rozbiegu bałam się, że Krzysztof - zwycięzca - mnie wyprzedzi Musiałam dać z siebie wszystko by z tej trawy wyjechać i się biegaczom nie poddać
Pozdrawiam
Ps...jakby co, to jesteśmy w pogotowiu do następnej akcji. |
|