 Wysłany: Nie 21:33, 10 Kwi 2011 Temat postu: MTB 2011 |
|
| heya,
chwilę zastanawiałem się gdzie wrzucić wątek dotyczący budowy nowego roweru i w pierwszej chwili były to przygotowania do nowego sezonu, ostatecznie jednak umieszczam tu, ponieważ może ktoś znajdzie tu dla siebie jakieś wskazówki/porady sprzętowe więc temat będzie długo aktualny nie jest tajemnicą, że już nie mam zeszłorocznego bolidu 8kg, trzymanie tak drogiego roweru nie ma dla mnie sensu jeśli nie mam czasu go wykorzystać, w związku z tym poszedł na części i zacząłem budowę nowego roweru jakie były założenia? względnie: bezobsługowy, idioto-odporny, niedrogi, ładny, da się na nim ścigać (nigdy nic nie wiadomo) i... lekki - co nie było priorytetem, bardziej liczył się wygląd i niezawodność czego najlepszymi przykładami są piasta tylna i sztyca, walczyłem oczywiście o gramy i robiłem to wszędzie gdzie dało się to zrobić kosztem małym lub żadnym nie mając jeszcze nic na oku miało być tak: zero karbonu, pełen slx, sztywny widelec i lekkie koła - jedynie tu zależało mi najbardziej na masie rotorowej...wynik? nic z slx-a, lekkie koła i jeden karbon 
wg strategii marketingowej producentów, czyli golas bez koszyka, rogów, zbędnych śrubek, osłon i... pedałów... 8835g, z pedałami 9117g https://picasaweb.google.com/michal.wyslouch/ROWER2011# kilka części zasługuje na uwagę koła - udało złożyć się lżej i taniej niż planowałem, na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło że przekombinowane ale wszystko jest na swoim miejscu, 3 rodzaje szprych i 3 różne zaploty; z przodu revo 2,0-1,5 - tu wg planu ale udało się kupić od Krzysia z rozebranego koła taniej niż comp, długość pozwoliła na 1krzyż jest fajnie, prawie słonko ale kołnierze obciążone jak przy normalnym krzyżowym zaplocie tył od kasety 3 krzyże comp 2,0-1,8 i z lewej revo 1,8-1,5 na 2 krzyże, te drugie nieplanowane ale pozbywali się tego w sklepie gdzie pytałem i była tylko jedna długość (miały być 2 krzyże), za szprychę z nyplem dałem tyle co za gołą comp... nyple alu z przodu 32 najlepsze ze starych kół, z tyłu nowe 16X alu i 16X mosiądz 1660g z tylną piastą 440g! 
z pewnością niektórzy powiedzą, że słabe albo co... wszystko jest przemyślane do tej pory oba koła miałem zaplecione na szprychach comp 2,0-1,8 3 krzyże i przez 5 lat było mniej więcej tak - koła wymagały lekkich poprawek, tylne 2/rok przednie 1/rok, przy czym były to odchylenia nieprzekraczające 1mm i wynikały częściej z mojej dbałości o szczegóły; mając tarcze, przedniego koła można by w ogóle nie dotykać przez ten czas jeśli chodzi o tył, szprychy po lewej stronie są mniej obciążone przez sam naciąg niż w przednim kole więc decyzja na 2 krzyże bez mrugnięcia... ale uwaga - takie możliwości mamy przy hamulcach szczękowych, przy tarczach nie musimy się martwić tylko o prawą stronę przedniego koła tania redukcja masy rotorowej nyple alu-przez wielu uważane za słabe, jakoś przez 5 lat nic mi się nie wydarzyło, trzeba być ostrożnym przy centrowaniu, klucz powinien być osadzony do samego końca, jak się klinuje to go dopchnąć siłą, chodzi o to by siła z klucza była przyłożona w miejscu gwintowania czyli tam gdzie nypel ściśle przylega do szprychy, niżej - choć wydawać się może wszystko w porządku można nypel zgnieść/przekręcić/skrzywić bo na samym dole nie ma gwintu, tzn między nyplem a szprychą jest powietrze; opaski na obręcz-2 warstwy taśmy izolacyjnej zamiast standardowych opasek; rezultaty: 64X mosiądz + 2X opaska standard = 60+40=100g 64X alu + izolacja(2 koła po 2 warstwy) = 20 + 16 = 36g w odniesieniu do całego roweru różnica 64g to nie wiele ale procentowo przepaść, prawie trzykrotnie mniejszy ciężar dętki, xxlighty shwalbe są trzykrotnie droższe od standardowych ale i dwukrotnie lżejsze, polecam te bo przejeździłem już na nich nie jeden sezon-na jednych... naprawdę samo się nie przebije a strzeli jak każda inna gdy czymś ostrym przebijemy oponę, oszczędzamy 100g/koło czyli mamy już łącznie 264g a to już nie byle co na obwodzie koła opony - tu już kwestia bardzo indywidualna ale na mazovie i nie tylko wg mnie rewelacja, opony które mam obecnie wcale nie są tak cienkie (subiektywne opinie) jak można przeczytać na forach, larseny, rocket rony czy inne ralphy nie mają grubszych ścianek, kenda ma po prostu rzadszy bieżnik i jest dość wąska - mniej niż podawane 1,95'', Krzysiu ma to samo więc będzie można pomacać na Mazovi (może mi też się uda któregoś razu wyskoczyć) widelec, amora brak, tylko sztywniak - z tego względu odpadły wszystkie trigony, mosso cycle kingi itp, są po prostu za niskie, skracają bazę kół i wyostrzają kąt rury sterowej, przez co rower staję się bardzo nerwowy i mniej stabilny; obecny widelec ma wysokość SIDa 2006-7, aluminiowy mossa byłby mniej-więcej dwukrotnie tańszy i 300g lżejszy ale nie mogłem sobie pozwolić na taką geometrię jeśli nie mam amorka w zanadrzu, na tego typu konstrukcjach ale w pełni węglowych można było zobaczyć braci Banachów - mimo wysokości goleni - poniżej 600g ale cena 5Xmosso
napęd korba - wygląd? oceńcie sami 
ale wygląd to trochę skutek uboczny, wg mnie korba z przednią przerzutką wyglądają czadowo; na standardowej korbie znajdziemy 2 blaty, nie ma rurki między łożyskami, wszystkie śrubki alu, wynik? 826g za cenę SLXa (890g), xt/race face deus-860g, xtr-770g przerzutka przednia-na 2 blaty wystarczy szosowa ale uwaga, manetka lewa mikroindeks, inaczej będzie duży problem z regulacją a prawdopodobnie nie będzie działać jak trzeba, żeby to miało sens to tylko taka przeznaczona do 2 tarcz i na obejmę, szosowa na 3 blaty jest cięższa, a taka na hak wymaga osobnej obejmy-nieopłacalne jeśli ma być tanio, aluminiowe obejmy są ciężkie ale można zainwestować 100zł i kupić "nicnieważącą" obejmę z węgla, gdzie śruba zaciskająca obejmę jest tą samą śrubą, która mocuje przerzutkę... moja przerzutka z adaptacją ramy na dolny ciąg w sumie 102g... za cenę szosowej 105 dostaniemy XT (minimalnie droższy) o masie 150g, przy chudej ramie +10g redukcja, ewentualnie jak będziemy cierpliwi to zdarzają się okazje shimano z wczesnych lat 2000, xt 130g tylna przerzutka, miał być slx, Krzysiu miał w bdb stanie używanego xt więc wziąłem od niego jak to działa? rewelacja - 2X9 mam nie tylko ja ale oba Krzysie z Gda i Mateusz, wszyscy jesteśmy zgodni a przy nowych napędach gdzie można załadować 36t z tyłu - 3 blaty są po prostu bez sensu (wiadomo, trzeba dać ludziom wybór i przyzwyczajać stopniowo), największą zaletą tego zestawienia jest fakt, że blat obsługuje wszystko co jest z tyłu; ktoś spyta czy nie za duża różnica (42-26), odpowiem tak, ale dla przeciętnego Kowalskiego, który nie umie posługiwać się "zmieniarkami" nie ma co więcej pisać - trzeba się przejechać, ja jestem zachwycony oszczędzę wam liczenia poprzednio 44-32-22 i 11-32 teraz 42-26 i kaseta ta sama wcześniej na blacie bezpiecznie dla łańcucha wyżej niż 24t(3) się nie dało obecne 42X32 deje tyle co 32X24(2-3) 26X32=22X28(2-1) 26X34=22X29 26X36=22X31 42X11 vs 44X11 96obr/min 45,1 i 47,2km/h 42X32 vs 44X24 60-90obr/min 9-14 i 13-20km/h podsumowując kasowo i wagowo cały rower włożyłem 2600zł i wykorzystałem kilka części z poprzedniego projektu (również wszystkie alu śrubki czerwone, żadnej teraz nie kupiłem), licząc części jako nowe: 3600zł i 9170g (z rogami ale bez koszyka i osłony) gdybym zastępował lekkie "stare" nowymi, byłoby około 3300zł i 9370g zwróćcie uwagę, że widelec do tanich i lekkich sztywnych nie należy... za 4k da się złożyć wytrzymały rower 10kg na Vkach jak to jest, że wśród seryjnych rowerów po 15k tylko rodzynki łamią 9kg? 
w aktualnym katalogu bikeworld na 30szt w cenie 12k lub więcej, 8 (7 za około 20k) jest poniżej 9kg, żaden poniżej 8 |
|
